Monster TV
Polecamy w Monster TV
Kto jest online?
Ale zawsze możesz się zarejestrować.
Gościmy obecnie 6894 osób, w tym 1168 rejestrowych bojowników walki z powagą.
Ostatnio dołączył do nas bojownik devi7
Raporty policyjne
"Elżbieta T. powiedziała mi ustnie, że mąż często ją bije, lecz gdyby nawet ją zabił, to i tak nie pójdzie na niego ze skargą na policję"
"Na miejscu wypadku ustaliłem, że ofiara potrącenia przez samochód jest Agnieszka D. c. Stanisława, lat 9, zamieszkała w Lutczy, panna, bez zawodu i bez przynależności partyjnej(...). Sprawcy wypadku oraz ofierze - Agnieszce D, lat 9 pobrano krew do badań na zawartość alkoholu"
29 499
9
"Rano denat pojechał do pracy w hucie. Po pracy wrócił pijany, pobił żonę taboretem i zaraz poszedł spać. Nazajutrz żona denata zgłosiła na posterunku, ze denat nie żyje(...)"
"Elżbieta T. powiedziała mi ustnie, że mąż często ją bije, lecz gdyby nawet ją zabił, to i tak nie pójdzie na niego ze skargą na policję"
"Na miejscu wypadku ustaliłem, że ofiara potrącenia przez samochód jest Agnieszka D. c. Stanisława, lat 9, zamieszkała w Lutczy, panna, bez zawodu i bez przynależności partyjnej(...). Sprawcy wypadku oraz ofierze - Agnieszce D, lat 9 pobrano krew do badań na zawartość alkoholu"
Orkiestra grać
- Kapela! Grać mi "Myszerej"!
- Ale panie, my tego nie znamy.
- Ja płacę, ja wymagam. Grać "Myszerej"!
- Naprawdę tego nie znamy...
- Milczeć! Płacę podwójnie i ma być "Myszerej"!
- Nie mamy nut, to chociaż może pan zanuć kawałek.
Facet zaczyna zaczyna intonować:
9 656
2
Wchodzi pijany gość na wesele i drze ryja:
- Kapela! Grać mi "Myszerej"!
- Ale panie, my tego nie znamy.
- Ja płacę, ja wymagam. Grać "Myszerej"!
- Naprawdę tego nie znamy...
- Milczeć! Płacę podwójnie i ma być "Myszerej"!
- Nie mamy nut, to chociaż może pan zanuć kawałek.
Facet zaczyna zaczyna intonować:
Czy jesteś GSM-holikiem?
1. Czy chcąc podać coś do jedzenia szukasz kabelka albo złacza na podczerwień, bo nie wyobrażasz sobie inaczej transferu danych z Twojej komórki?
2. Czy przedstawiając się mówisz: "Dzień dobry, nazywam się +48yyyxxxxxx"?
3. Czy przyjęcia w domu urządzasz dla grup gości podzielonych wg. prefiksu komórki?
4. Czy domownicy przed wejściem do domu muszą podać PIN? A jesli któreś wraca z imprezy i jest po kilku pyffkach, to czy ma tylko trzy próby PIN'owe, a potem to juz tylko PUK i w razie pomyłki noc na słomiance?
2. Czy przedstawiając się mówisz: "Dzień dobry, nazywam się +48yyyxxxxxx"?
3. Czy przyjęcia w domu urządzasz dla grup gości podzielonych wg. prefiksu komórki?
4. Czy domownicy przed wejściem do domu muszą podać PIN? A jesli któreś wraca z imprezy i jest po kilku pyffkach, to czy ma tylko trzy próby PIN'owe, a potem to juz tylko PUK i w razie pomyłki noc na słomiance?
12 butelek jałowcówki
Żona poleciła mi zawartość wszystkich, bez wyjątku, butelek wylać do zlewu.
Postanowiłem spełnić żądanie żony; Odkorkowałem więc pierwszą butelkę i wylałem całą zawartość do zlewu, z wyjątkiem jednej szklaneczki, którą sobie wypiłem. Następnie odkorkowałem drugą butelkę i postąpiłem tak samo, to znaczy wylałem całą zawartość do zlewu z wyjątkiem jednej szklaneczki, którą sobie wypiłem. Następnie odkorkowałem trzecią flaszkę... i wlałem całą zawartość do butelki, z wyjątkiem jednej szklaneczki, którą sobie wypiłem. Następnie odkorkowałem czwartą, i upiwszy z niej nieco wlałem butelkę do szklaneczki. Następnie wyciągnąłem butelkę z kolejnego korka.... wypiłem jedną szklaneczkę i wlałem resztę w siebie.
19 234
2
Miałem w domu dwanaście butelek jałowcówki.
Żona poleciła mi zawartość wszystkich, bez wyjątku, butelek wylać do zlewu.
Postanowiłem spełnić żądanie żony; Odkorkowałem więc pierwszą butelkę i wylałem całą zawartość do zlewu, z wyjątkiem jednej szklaneczki, którą sobie wypiłem. Następnie odkorkowałem drugą butelkę i postąpiłem tak samo, to znaczy wylałem całą zawartość do zlewu z wyjątkiem jednej szklaneczki, którą sobie wypiłem. Następnie odkorkowałem trzecią flaszkę... i wlałem całą zawartość do butelki, z wyjątkiem jednej szklaneczki, którą sobie wypiłem. Następnie odkorkowałem czwartą, i upiwszy z niej nieco wlałem butelkę do szklaneczki. Następnie wyciągnąłem butelkę z kolejnego korka.... wypiłem jedną szklaneczkę i wlałem resztę w siebie.
Krótki dżołk
Dla kobiet znających swoją wartość prędzej czy później nadchodzi wyprzedaż sezonowa.
Kawałki mięska
- Wiecie, całkiem nieźle maluję - tłumaczył towarzyszom.
- W więzieniu będę miał czas poćwiczyć technikę i kiedy wyjdę, zamierzam zarabiać tym na chleb.
Drugi wziął z sobą karty. Tłumaczył:
- Cóż, niczego innego nie potrafię, a poker, oczko, brydż, kanasta i makao nie mają dla mnie tajemnic. Poza tym, kiedy będę się nudził, zawsze mogę postawić sobie pasjans.
Trzeci z nich, z bardzo zadowoloną miną, wyciąga zza pazuchy opakowanie tamponów.
- Po co ci tampony?! - nie mogą się nadziwić koledzy.
- Na pudełku jest napisane, że dzięki nim mogę jeździć konno i na nartach, pływać w basenie, uprawiać sporty walki, a nawet skakać ze spadochronem...
9 625
2
Trzech więźniów wylądowało razem w celi, każdy z wieloletnim wyrokiem. Każdy z nich coś przemycił sobie do więzienia coś, co miało umilić im pobyt. Pierwszy z nich przyniósł zapas farb: - Wiecie, całkiem nieźle maluję - tłumaczył towarzyszom.
- W więzieniu będę miał czas poćwiczyć technikę i kiedy wyjdę, zamierzam zarabiać tym na chleb.
Drugi wziął z sobą karty. Tłumaczył:
- Cóż, niczego innego nie potrafię, a poker, oczko, brydż, kanasta i makao nie mają dla mnie tajemnic. Poza tym, kiedy będę się nudził, zawsze mogę postawić sobie pasjans.
Trzeci z nich, z bardzo zadowoloną miną, wyciąga zza pazuchy opakowanie tamponów.
- Po co ci tampony?! - nie mogą się nadziwić koledzy.
- Na pudełku jest napisane, że dzięki nim mogę jeździć konno i na nartach, pływać w basenie, uprawiać sporty walki, a nawet skakać ze spadochronem...
Ostatnie słowa przed śmiercią
Listonosz: "... dobry piesek"
Kierowca: "... spokojnie, mam dobre hamulce"
Nauczyciel chemii: "... to doświadczenie jest całkowicie bezpieczne"
Elektryk: "... taaak, jest napięcie"
Kierowca: "... spokojnie, mam dobre hamulce"
Nauczyciel chemii: "... to doświadczenie jest całkowicie bezpieczne"
Elektryk: "... taaak, jest napięcie"
Życzenia imieninowe dla Andrzeja
Serdeczne życzenia imieniowe składamy dzisiejszemu solenizantowi, panu Andrzejowi Lepperowi. Wielu udanych blokad, nowych szybszych ciągników, oraz wywołania wielu prawdziwych skandali i zrobienia w końcu blokady sejmu w starym, dobrym stylu!
Pozdrawiamy i zapraszamy na łamy
Pozdrawiamy i zapraszamy na łamy
20 przyczyn dla których warto zostać starym kawalerem
2. Zero kłopotów ze spadkiem - wszystko zapiszesz na Rzeczpospolitą, kościół lub fundację wspierania psów.
3. Twoja stara nie wyśle cię do domu starców.
4. Wszystkie kobiety (przynajmniej w teorii) będą twoje.
5. Żadna z tych kobiet nie zabroni ci sięgnąć po drugą kobietę.
20 745
9
1. Cała forsa (jeśli takową posiadasz) jest twoja i tylko twoja .
2. Zero kłopotów ze spadkiem - wszystko zapiszesz na Rzeczpospolitą, kościół lub fundację wspierania psów.
3. Twoja stara nie wyśle cię do domu starców.
4. Wszystkie kobiety (przynajmniej w teorii) będą twoje.
5. Żadna z tych kobiet nie zabroni ci sięgnąć po drugą kobietę.
Rakietowy chomik
"Teraz wiem, że zapalenie zapałki było wielkim błędem.
Próbowałem tylko wydobyć chomika" - powiedział Dick Grayson zdumionym i rozbawionym lekarzom pogotowia ratunkowego. Grayson i jego partner Tony Maloney znaleźli się w szpitalu po osobliwej sesji erotycznej, która zakończyła się fatalnie.
Próbowałem tylko wydobyć chomika" - powiedział Dick Grayson zdumionym i rozbawionym lekarzom pogotowia ratunkowego. Grayson i jego partner Tony Maloney znaleźli się w szpitalu po osobliwej sesji erotycznej, która zakończyła się fatalnie.
Odnaleziono Bin Ladena!
8 383
4
I to z kim! Sami patrzcie! Ja jeszcze nie mogę dojść do siebie..... Jak ona mogła to zrobić...
Żyd, Chińczyk i Pearl Harbour
Chińczyk spada z krzesła, podnosi się i "lekko" zdziwiony pyta:
- Za co to było ?!!!
Żyd odpowiada:
- Za Pearl Harbour !
Chińczyk:
- Czyś ty zgłupiał ?! Przecież to byli Japończycy, a ja jestem Chińczykiem !
13 406
26
Żyd i Chińczyk siedzą przy stole. Nagle żyd zrywa się i z całej siły wali Chińczyka pięścią w twarz.
Chińczyk spada z krzesła, podnosi się i "lekko" zdziwiony pyta:
- Za co to było ?!!!
Żyd odpowiada:
- Za Pearl Harbour !
Chińczyk:
- Czyś ty zgłupiał ?! Przecież to byli Japończycy, a ja jestem Chińczykiem !
Czarna skrzynka
- Czemu zakładasz na siebie tą drogocenna biżuterię?
- Bo gdy zginiemy najpierw będą szukać tych bogatych.
Słysząc to, druga blondynka zaczyna się malować i robić manikure i pedicure. Widząc to ta pierwsza blondynka pyta się:
11 393
3
W samolocie lecą dwie blondynki, murzynka i reszta pasażerów. Nagle pilot samolotu oznajmia, że samolot nie wyląduje i że prawdopodobnie wszyscy zginą. W samolocie zaczyna się panika, ale jedna z blondynek zaczyna zakładać na siebie biżuterię, blondynka siedząca obok niej pyta się:
- Czemu zakładasz na siebie tą drogocenna biżuterię?
- Bo gdy zginiemy najpierw będą szukać tych bogatych.
Słysząc to, druga blondynka zaczyna się malować i robić manikure i pedicure. Widząc to ta pierwsza blondynka pyta się:
Z życia hipopotamów
- Tato, tato!
Hipopotam otworzył jedno oko... popatrzył, ziewnął przeciągle i znowu zasnął. Synek nie daje za wygraną, dalej biega, skacze, szturcha ojca.
- No tato! Tato!
Hipopotam otworzył drugie oko, zerknął na dzieciaka, ziewnął i zasnął. Hipopotamek dalej biega, szturcha, stuka starego w bok, nie daje spać.
- No tato! Tato! Tato!
8 880
2
Afryka. Skwar, gorące powietrze unosi się, wszędzie kurz, duszno i parno. Nad brzegiem jeziora leży sobie w błocie ogromny stary hipopotam
i śpi. Wokół biega hipopotamek, jego mały synek i co chwilka szturcha rodzica.
- Tato, tato!
Hipopotam otworzył jedno oko... popatrzył, ziewnął przeciągle i znowu zasnął. Synek nie daje za wygraną, dalej biega, skacze, szturcha ojca.
- No tato! Tato!
Hipopotam otworzył drugie oko, zerknął na dzieciaka, ziewnął i zasnął. Hipopotamek dalej biega, szturcha, stuka starego w bok, nie daje spać.
- No tato! Tato! Tato!
Prostytutki w piekle
W piekle dziwki stoją przed sądem. Pierwszej diabeł się pyta:
- Ile razy dałaś?
- 200 razy!
- Do kotła!
Sytuacja powtarza się kilkukrotnie. Podchodzi do diabła kolejna dziwka. Diabeł pyta:
- Ile razy dałaś dupy?
- 80 razy!
Na to diabeł do podwładnych:
- Ile razy dałaś?
- 200 razy!
- Do kotła!
Sytuacja powtarza się kilkukrotnie. Podchodzi do diabła kolejna dziwka. Diabeł pyta:
- Ile razy dałaś dupy?
- 80 razy!
Na to diabeł do podwładnych:
Opowieści sołtysa z podróży z Afryki
- Sołtysie a widzieliście żyrafę?
- No widziałem.
- I jak wyglądała?
- Widzieliście konia? No, to taka jak koń tylko ma dłuższą szyje.
- A widzieliście, sołtysie, lwa?
- No widziałem.
- A jak wyglądał?
- Widzieliście konia? No to taki koń tylko z taką grzywą...
- A widzieliście węża?
7 942
1
Pojechał sołtys do Afryki zobaczył tam dużo rzeczy i odpowiada na pytania rodaków.
- Sołtysie a widzieliście żyrafę?
- No widziałem.
- I jak wyglądała?
- Widzieliście konia? No, to taka jak koń tylko ma dłuższą szyje.
- A widzieliście, sołtysie, lwa?
- No widziałem.
- A jak wyglądał?
- Widzieliście konia? No to taki koń tylko z taką grzywą...
- A widzieliście węża?
Definicja polityki
Synek przychodzi do ojca i pyta, czy mógłby mu wyjaśnić, co to jest polityka. Ojciec odpowiedział:
- Oczywiście, że mogę ci to wyjaśnić. Weźmy na przykład naszą rodzinę. Przynoszę do domu pieniądze, możemy mnie więc nazwać kapitalizmem.
Twoja mama zarządza tymi pieniędzmi, nazwijmy ją więc rządem. Obydwoje troszczymy się wyłącznie o twoje dobro, jesteś więc narodem. Nasza pomoc domowa jest klasą robotniczą, a twój mały braciszek, który jeszcze leży w pieluszkach to przyszłość. Zrozumiałeś?
- Oczywiście, że mogę ci to wyjaśnić. Weźmy na przykład naszą rodzinę. Przynoszę do domu pieniądze, możemy mnie więc nazwać kapitalizmem.
Twoja mama zarządza tymi pieniędzmi, nazwijmy ją więc rządem. Obydwoje troszczymy się wyłącznie o twoje dobro, jesteś więc narodem. Nasza pomoc domowa jest klasą robotniczą, a twój mały braciszek, który jeszcze leży w pieluszkach to przyszłość. Zrozumiałeś?
Krówka - stworzenie boże?
1. Produkują nam mleko. Pełne, chude lub pasteryzowane.
2. Czarne i białe ciapki pozwalają je łatwiej znajdować na pastwisku.
8 196
2
Jak śmią ateiści zaprzeczać istnieniu wyższej inteligencji, gdy na co dzień stykamy się wszyscy z tymi zadziwiającymi stworzeniami Pańskimi. Są tak dobrze skonstruowane, że właściwie brakuje im tylko napisu (c) 6670 p.n.e., Bóg Inc. gdzieś z boku:
1. Produkują nam mleko. Pełne, chude lub pasteryzowane.
2. Czarne i białe ciapki pozwalają je łatwiej znajdować na pastwisku.
PAP: Tajski bokser, który zmienił płeć
Na ekranach tajlandzkich kin pojawi się w tym tygodniu film opowiadający historię znanego tajskiego kick-boksera - transwestyty Pariny Charoenphol (wcześniej Nong Toom).
"Beautiful Boxer" to historia chłopca, który walczy na ringu, aby zdobyć pieniądze potrzebne na wykonanie operacji zmiany płci
"Beautiful Boxer" to historia chłopca, który walczy na ringu, aby zdobyć pieniądze potrzebne na wykonanie operacji zmiany płci
Spektakularny napad na bank
Włamał się do niego w nocy i widzi dwanaście sejfów obok siebie. Otwiera pierwszy, a tam nie ma pieniędzy, tylko jakiś jogurcik.
- Co do licha, jogurcik w sejfie? Ale jak jest, to go wypije.
Przeszedł do następnego, a tam znów jogurcik. Znów wypił. Sytuacja się powtarza. Złodziej wypił wszystkie jogurciki i wychodzi wściekły, bo nie znalazł pieniędzy. Patrzy na szyld banku, a tam napis:
9 413
1
Był sobie bank. Ponieważ dobrze prosperował, złodziej postanowił go obrobić.
Włamał się do niego w nocy i widzi dwanaście sejfów obok siebie. Otwiera pierwszy, a tam nie ma pieniędzy, tylko jakiś jogurcik.
- Co do licha, jogurcik w sejfie? Ale jak jest, to go wypije.
Przeszedł do następnego, a tam znów jogurcik. Znów wypił. Sytuacja się powtarza. Złodziej wypił wszystkie jogurciki i wychodzi wściekły, bo nie znalazł pieniędzy. Patrzy na szyld banku, a tam napis:
Listy do Kasi
Droga Kasiu!
Nie wiem co robić!
Pelagia
Droga Pelagio!
Twój szalenie wymowny list, poruszył mnie do głębi. Jest on pełen żalu, udręki, zniechęcenia do życia i marazmu. Każdego w końcu nachodzi nirwana. Ale żeby ulżyć ci w cierpieniu, Twój problem rozwiązałabym tak:
Nie wiem co robić!
Pelagia
Droga Pelagio!
Twój szalenie wymowny list, poruszył mnie do głębi. Jest on pełen żalu, udręki, zniechęcenia do życia i marazmu. Każdego w końcu nachodzi nirwana. Ale żeby ulżyć ci w cierpieniu, Twój problem rozwiązałabym tak:
Z archiwów JM |
|
Najpotworniejsze ostatnio
Najlepsze komentarze
„#22 najczęściej na emeryturze”
by Stary_Klapek
519
„Z drugiej strony komu miał to zgłaszać skoro prokuratura była w łapach Ziobry? Nic by tym nie zdziałał. A medialny szum szybko by czymś innym przykryli.”
by Metalmorphosis
503
„#25 Gdyby to był ustawowy obowiązek każdego sklepu, to w krótkim czasie nie byłoby już sklepów”
by mss71
414
„#13 Czy autor demota wie, że są ludzie, którzy psów się boją? Że czasem jest to lęk wręcz paniczny? Czy autor demota wie, że są ludzie, którzy psów się nie boją, ale ich po prostu nie lubią bo np. wolą koty? Czy autor demota wie, że są ludzie, dla których psy są obojętne? Czy autor demota wie, że są ludzie, którzy co prawda lubią psy, ale psy nie stanowią całego ich życia i taki widok w "niebie" by ich wcale nie zachwycił?”
by igor_tcg
402
„Kobieta będąc winowajcą robi z siebie ofiarę? Nowe nie znałem.”
by Lukxxxx
386